Tłumaczenie dokumentacji technicznej może kosztować mniej, jeśli wiesz, jak się do tego przygotować. Zamiast walczyć o rabaty po fakcie, lepiej zoptymalizować pliki i treść jeszcze przed zleceniem. W tym artykule pokazuję praktyczne sposoby, które stosuję w pracy z firmami przemysłowymi.
Zobacz, jak firmy produkcyjne i inżynierskie mogą realnie obniżyć koszty tłumaczenia dokumentacji technicznej, nie tracąc ani na precyzji, ani na terminologii.
Dlaczego niektóre tłumaczenia kosztują więcej niż powinny
Cena tłumaczenia dokumentacji technicznej zależy nie tylko od objętości tekstu czy języka tłumaczenia. To fakt, że tłumaczenie z języka włoskiego kosztuje więcej niż z angielskiego. Jest jednak coś jeszcze.
Ogromne znaczenie mają też: format plików, powtarzalność segmentów, spójność terminologii i… interpunkcja.
To może brzmieć jak drobiazgi, ale właśnie te techniczne niuanse potrafią podnieść koszt nawet o kilkadziesiąt procent.
Programy tłumaczeniowe widzą inaczej niż człowiek
Narzędzia CAT (Computer-Assisted Translation) dzielą tekst na tzw. segmenty, najczęściej odpowiadające zdaniom. Jeśli w jednym miejscu brakuje kropki lub pojawi się twardy enter, program uzna to za zupełnie nowy fragment, mimo że treść jest identyczna.
Efekt? Powtarzający się tekst nie zostaje rozpoznany jako powtórzenie, więc nie otrzymasz rabatu za tzw. match, czyli dokładne powtórzenie.
Dlatego chaos w przecinkach, spacjach i formatowaniu bywa najdroższym błędem w całym projekcie tłumaczeniowym.
Jak przygotować dokumentację techniczną do tłumaczenia i zapłacić mniej
Przygotowanie dokumentacji to etap, na którym masz największy wpływ na koszt tłumaczenia. Im lepiej dopracowany materiał, tym mniej pracy po stronie tłumacza i tym niższy koszt. Zamiast skupiać się głównie na pytaniu jaki jest koszt tłumaczenia technicznego za stronę, wyprzedź fakty i działaj mądrze!
Zlecaj tłumaczenie z wyprzedzeniem
W trybie ekspresowym płacisz więcej, a tłumacz ma mniej czasu na opracowanie terminologii.
Wystarczy zaplanować zlecenie tydzień lub dwa wcześniej, by koszt spadł nawet o 30%.
Dodatkowy plus? Zyskujesz lepszą jakość, bo tłumacz może spokojnie dopracować techniczne niuanse.
Dostarczaj pliki w wersji edytowalnej
Najczęstszy kosztowy „zjadacz budżetu”? PDF.
Konwersja nieedytowalnych plików do formatu Word, Excel czy InDesign wymaga dodatkowej pracy i zawsze jest doliczana do wyceny.
Jeśli więc możesz, prześlij pliki w formacie źródłowym.
A jeśli musisz użyć OCR, sprawdź formatowanie: usuń twarde entery, zbędne spacje, tabulatory i znaki końca akapitu.
To nie tylko ułatwi tłumaczenie, ale i zwiększy liczbę rzeczywistych powtórzeń w CAT-ach, czyli obniży koszt usługi.
Zachowaj spójność terminologii technicznej
W dokumentacji technicznej kluczowa jest konsekwencja w nazewnictwie.
Jeśli w jednym miejscu używasz słowa chwytak, w innym gripper, a dalej łapa, program uzna to za trzy różne terminy.
W związku z tym nie rozpozna powtórzeń, a cena wzrośnie.
Dobra praktyka:
Utwórz krótką listę terminologiczną z najczęściej występującymi nazwami urządzeń, podzespołów i innych elementów. Dzięki temu tłumacz zachowa spójność w przekładzie, niezależnie od języka.
Unikaj firmowego żargonu i skrótów
Każda firma ma swój wewnętrzny język, ale nie każdy skrót lub neologizm jest oczywisty dla tłumacza. Jeżeli określenie występuje tylko w Twojej organizacji, tłumacz może mieć sporo trudności z rozszyfrowaniem jego znaczenia. To zajmuje czas i zwiększa koszt.
💡 Wskazówka:
Jeżeli jakieś rozwiązanie jest nowością i nie ma jeszcze ugruntowanej nazwy, dopisz krótkie wyjaśnienie przy pierwszym użyciu.
Zadbaj o poprawną funkcję i formatowanie
pozoru drobiazg, w praktyce kluczowy element optymalizacji kosztów tłumaczenia dokumentacji technicznej.
CAT-y traktują kropki jak granicę nowego segmentu.
Każdy brak kropki powoduje połączenie sąsiadujących segmentów w jeden dodatkowy. To oznacza osobny wpis w pamięci tłumaczeniowej, czyli… osobną pozycję przy kalkulacji kosztów.
Prosty test:
W Wordzie włącz widok znaków niedrukowalnych (CTRL + SHIFT + 8).
Usuń zbędne entery, podwójne spacje i tabulatory.
Ten krok potrafi skrócić czas obróbki tekstu nawet o połowę.
Przygotowałeś tekst według powyższych wskazówek? Teraz zobacz, na co zwrócić uwagę szukając tłumacza do dokumentacji technicznej.
Jakie są realne oszczędności
Firmy, które konsekwentnie stosują powyższe zasady, mogą zapłacić nawet kilkanaście procent mniej za tłumaczenie dokumentacji technicznej. Jest to zauważalne zwłaszcza przy projektach rozwijanych w czasie, kiedy kolejne wersje dokumentacji są przygotowywane przez coraz to nowe osoby. Często kolejne wersje, zamiast kosztować mniej, kosztują więcej, a w najlepszym wypadku tyle samo, np. w projektach wielojęzycznych, obejmujących tłumaczenie na angielski i włoski czy inne języki.
Powód jest prosty: dobrze przygotowane pliki mogą być przetwarzane szybciej, a pamięć tłumaczeniowa (Translation Memory) działa wtedy maksymalnie efektywnie.

Dokumentacja z Włoch? Sprawdź Lombardię – centrum włoskiego przemysłu, technologii i innowacji.
Dlaczego warto współpracować bezpośrednio z tłumaczem, z pominięciem pośredniczącego biura tłumaczeń
Biura tłumaczeń doliczają marżę za obsługę projektu. Natomiast bezpośredni kontakt z tłumaczem technicznym, oprócz oczywistej oszczędności związanej z brakiem kosztów pośrednictwa, daje Ci również większą kontrolę nad tym do kogo trafiają Twoje pliki z dokumentacją techniczną i kto ją tłumaczy.
Współpraca długoterminowa pozwala też na budowanie dedykowanej pamięci tłumaczeniowej dla Twojej firmy, a to kolejna forma oszczędności przy każdym kolejnym projekcie oraz podstawowy element zapewniający wysoką spójność tekstów tłumaczonych w różnym czasie. Wprawdzie biura tłumaczeń również zapewniają tworzenie pamięci, jednak te pamięci są za każdym razem obsługiwane przez inne osoby, co – wbrew marketingowym hasłom – uniemożliwia zachowanie spójności.
Przykładem sytuacji, gdzie współpraca z jednym specjalistą może spektakularnie obniżyć koszty jest tłumaczenie jednego z kluczowych dokumentów CE – deklaracji zgodności.
Podsumowanie – taniej nie zawsze znaczy gorzej
Tłumaczenie dokumentacji technicznej może być tańsze, jeśli:
- planujesz z wyprzedzeniem,
- dostarczasz pliki edytowalne,
- zachowujesz spójność terminologiczną,
- unikasz żargonu,
- i dbasz o poprawne formatowanie.
To proste kroki, które robią ogromną różnicę.
Dobrze przygotowany tekst pozwala tłumaczowi skupić się na tym, co najważniejsze: na precyzyjnym przekładzie technicznym, a nie na walce z formatowaniem.
A Ty? Wolisz zapłacić za tłumaczenie czy za zbędne przecinki?
A jeżeli Twoja firma współpracuje z włoskimi producentami, to właśnie teraz jest świetny moment, by skorzystać z okazji na tłumaczenie instrukcji obsługi z włoskiego.

Masz dokumentację techniczną do przetłumaczenia i szukasz tłumacza? Przeczytaj poradnik i dowiedz się, jak wybrać najlepszego specjalistę do opracowania polskiej wersji Twoich dokumentów technicznych.

Jaki jest koszt profesjonalnego tłumaczenia dokumentacji technicznej? Sprawdź, co wpływa na cenniki zawodowych tłumaczy.

