Tłumaczenia weterynaryjne to jeszcze rzadko spotykania specjalizacja, zwłaszcza w połączeniu z językiem włoskim.
Mam nadzieję, że dzięki moim tłumaczeniom specjaliści weterynarii, zoofizjoterapii czy zoologii będą mieli dostęp do coraz większej ilości ciekawych materiałów pozwalających na poszerzanie wiedzy i pomaganie zwierzętom.
Zobacz przykładowe projekty, jakie zrealizowałam.
Co wiesz o pszczołach? Czy wiesz, jak wielkie znaczenie mają te małe stworzenia dla naszego świata? Z pewnością wiedzą o tym osoby zaangażowane we włoski projekt Saving Bees. Jestem odpowiedzialna za polską wersję strony www.savingbees.org
Zajrzyj tam, jeżeli chcesz się dowiedzieć, jak pomóc w uratowaniu wymierających pszczół.
Dla Międzynarodowej Szkoły Osteopatii Zwierzęcej z Wrocławia przetłumaczyłam z języka włoskiego niezwykle interesującą syntezę informacji na temat układu nerwowego psów i kotów. Przetłumaczony przeze mnie tekst, przeznaczony dla przyszłych osteopatów zwierząt, zawierał wiele bardzo interesujących informacji na temat historii tej dziedziny weterynarii oraz szczegółowo opisywał budowę układu nerwowego zwierząt.
Zmierzyłam się z wieloma specjalistycznymi terminami, np. kręgi przetorowane, sumacja przestrzenna, centralne drogi zstępujące do motoneuronów alfa i gamma czy też pęczek czerwienno-rdzeniowy. Jeżeli potrzebujesz tłumaczenia z zakresu weterynarii czy zoologii, śmiało skorzystaj z formularza kontaktowego 🙂
Dla kliniki weterynaryjnej rozszerzającej zakres swoich usług o zabiegi zoofizjoterapeutyczne przetłumaczyłam kilka artykułów z włoskiej prasy branżowej na temat laseroterapii weterynaryjnej.
Czy dawne smoki, przed którymi drżeli ludzie, to właśnie jaszczurki? Tym razem moim kolejnym projektem weterynaryjnym było tłumaczenie prezentacji opisującej te właśnie zwierzęta.
Czy wiesz, że jaszczurki mogą odrzucić ogon dwa razy? Większość jaszczurek ma zęby pleurodontyczne, a do trawienia potrzebują odpowiedniej temperatury. Bardzo ciekawy jest również fakt, że u niektórych gatunków płeć nie zależy od genów, lecz ustala się w późniejszym czasie, w zależności od czynników środowiskowych, a zwłaszcza od temperatury. W niskiej temperaturze kształtują się samice, a w wysokiej samce. Ciekawe, prawda?
W przetłumaczonej przeze mnie prezentacji było więcej ciekawostek, a tłumaczenie wykonałam dla Międzynarodowej Szkoły Osteopatii Zwierzęcej, z którą nawiązałam współpracę w roku 2018 i wykonałam dla niej wiele innych tłumaczeń oraz korekt wcześniejszych publikacji.
Zwierzęta są wspaniałe! Jednak nieprawidłowe zachowanie człowieka może sprawić, że zaczną się zachowywać agresywnie. Wtedy nie bardzo wiadomo jak traktować naszych słodkich pupili. Chcemy uspokoić kochanego zwierzaka, a nie bardzo wiemy jak to zrobić. O takich właśnie problemach mówił artykuł, który przetłumaczyłam dla jednego z czasopism weteryjaryjnych.
Jednym z moich ulubionych tematów jest żywienie zwierząt. Dlatego z dużą przyjemnością podejmuję się tłumaczeń tekstów na ten temat. Wśród moich największych projektów tego typu było tłumaczenie etykiet na opakowania dodatków paszowych produkcji włoskiej.
Dodatki były przeznaczone dla różnych zwierząt, takich jak konie, krowy, gołębie czy króliki.
Artykuł o szkoleniu pozytywnym psów, przetłumaczony dla jednego z czasopism dla hodowców.
Jeden z moich pierwszych projektów związanych z tłumaczeniami weterynaryjnymi. Seria artykułów na temat stresu u kotów.
Poszczególne artykuły omawiały konkretne zagadnienia, między innymi:
Tłumaczenia weterynaryjne różnią się od tłumaczeń ogólnych czy od przekładu standardowych dokumentów urzędowych bezwzględnym wymogiem specjalizacji w danej dziedzinie. Czasem potrzebna jest tu kreatywność, np. w przypadku artykułów dla czasopism weterynaryjnych czy dla sklepów internetowych z artykułami dla zwierząt. Jednak bardziej od kreatywności wymagają konkretnej wiedzy i znajomości terminologii związanej z medycyną weterynaryjną, zoologią, anatomią czy fizjoterapią.
W ramach tej specjalizacji łączę moją wiedzę lingwistyczną z wiedzą zdobytą na studiach podyplomowych oraz kursach i szkoleniach związanych ze zwierzętami. Jako jedna z pierwszych osób w Polsce zdobyłam tytuł zawodowego zoofizjoterapeuty. Mam również dyplom zdobyty po ukończeniu studiów podyplomowych w zakresie pielęgniarstwa zwierząt.
Kombinacja wiedzy teoretycznej, praktycznej oraz kompetencji zawodowych pozwala mi tłumaczyć z języka włoskiego i na włoski teksty z zakresu weterynarii, zoofizjoterapii oraz, ogólnie, dotyczące zwierząt. Ciekawym połączeniem specjalizacji technicznej i weterynaryjnej są tłumaczenia dla sklepów internetowych z artykułami dla zwierząt.